środa, 26 lutego 2014

jabłuszko

"Jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu, gdzie spojrzeć tam jabłuszko, jabłuszko tam i tu..." taka mi dzisiaj piosenka po głowie chodzi, choć zdaję sobie sprawę, że niewiele czytających głów ją pamięta.

moc natury

Zdumiewające! Patrzę i nie mogę się nadziwić skąd mała niewinna istota, jaką jest dziecko, w tym przypadku moje dziecko, wie, że czegoś nie powinna zrobić i kiedy zostanie przyłapana na gorącym uczynku udaje, że tego nie robiła.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Duch czasu

Dzisiaj na spacerze spotkałam ducha czasu. Spotkanie miało miejsce pod szkołą podstawową, z której wychodziły dzieci po skończonych lekcjach.

piątek, 21 lutego 2014

"ołł"

Dziecię moje jest najsłodsze, najwspanialsze, najmądrzejsze, a przede wszystkim najmojsze. A urzekło mnie dzisiaj to dziecię moje, gdy po przedobiedniej drzemce zaczęła okazywać zdziwienie światu stosując dźwięk: "ołł". W tym urzeczeniu swoją rolę odegrało też to, że po obudzeniu córka grzecznie czekała w łóżeczku rezygnując z przywołania matki poprzez prezentowanie siły swoich strun głosowych, a kiedy pojawiłam się w drzwiach sypialni okazała radość wartą wszystkiego.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Shopping!

Shopping to hasło, które ze stereotypowej zasady poprawia humor każdej kobiecie. Ja znam lepsze sposoby na poprawianie humoru i zazwyczaj są one dalekie od centrów handlowych.

czwartek, 13 lutego 2014

lament matki spacerującej

Rano obudziło nas słońce i piękny błękit, gdybym była artystką malarką bądź też orientowałabym się jaki to jest błękit paryski, to pewnie użyłabym tego określenia, bo wydaje mi się wyjątkowo urocze. Artystką jednak nie jestem, więc poprzestanę na określeniu piękny błękit.

wtorek, 11 lutego 2014

kryzys i jego pochodne

Ubiegły tydzień minął pod znakiem kryzysu, a to za sprawą szkolenia z interwencji kryzysowej, w którym uczestniczyłam. Trzydzieści godzin z kryzysem odbija się na ludzkiej zdrowej psychice. Radiowa audycja o psychopatach również dała do myślenia. Dodatkowo był to tydzień bogaty w przykłady egoizmu pochodzące z otaczającej nas rzeczywistości. Media trąbią o Trynkiewiczu i odbierają wiarę we wszystko, co ma nam gwarantować bezpieczeństwo. W takiej sytuacji to chyba najlepiej rzucić to wszystko i wyjechać gdzieś w Bieszczady. Z dala od tego całego brudu.

sobota, 8 lutego 2014

dobre dziecko

Dotychczas myślałam sobie, że moja córka jest normalnie rozwijającym się dzieckiem. Jest ciekawa świata, dlatego wszędzie jej pełno. Dzisiaj zmieniłam stanowisko. Moja teoria jest taka, że moje małe dziecię jest nad wyraz pomocne.

czwartek, 6 lutego 2014

Nowe życie

W celu szybkiego nakierowania wyobraźni czytelników na właściwą drogę, dodam, że chodzi o nowe życie moich kubków. Kubki uwielbiam od zawsze, uwielbiam posiadać ich spore ilości. Ważne jest, żeby mieć tyle kubków, żeby móc je dostosować do pory dnia, do nastroju oraz do napoju, który z niego spożywamy. Nie ma nic gorszego niż wypicie wieczorem herbaty z kubka na poranną kawę. Kto ceni kubki, ten wie o czym mówię.

wtorek, 4 lutego 2014

manicure

Dziecięce paznokcie od zawsze budziły we mnie ogromny strach. Kiedy zobaczyłam u nowo narodzonej córki mikroskopijnej wielkości paznokietki, z przerażeniem pomyślałam: "jak ja je obetnę?!" i było to jedno z moich pierwszych pytań po pojawieniu się córki na świecie.

poniedziałek, 3 lutego 2014

w obiektywie

Mamy za sobą ciekawe doświadczenie i chętnie się nim podzielę. Postanowiliśmy zrobić córce pamiątkę i udaliśmy się na stylizowaną sesję do fotografa.

niedziela, 2 lutego 2014

nowy post

W powietrzu wisi błogie rozleniwienie, za nami udany weekend w Krakowie, zajadamy soczyste pomarańcze, aż tu nagle: "może byś napisała nowego posta?" - zapytał mąż.