środa, 30 lipca 2014

*

* tytuł nasuwa się jeden, ale chciałabym uniknąć umieszczania go w tytule, więc zapraszam do lektury testu, gdzie przemilczanego tytułu nie zabraknie. 

Dziecko dostarcza nam niezwykłych doświadczeń. Jako niezależna jednostka prezentuje swoje zdanie i swoje poglądy na świat i zazwyczaj nie mamy na to wpływu.

poniedziałek, 28 lipca 2014

opowieść pełna dramatyzmu

Ciąża jaka jest okazuje się dopiero w trakcie. Wiem, zdanie to do najlżejszych nie należy, ale na swoje usprawiedliwienie mam przebytą właśnie trzydniową migrenę.

wtorek, 22 lipca 2014

kluczowe doznania

Kiedy wczoraj zelżał afrykański upał za sprawą deszczu, który pojawił się chyba na moją rozpaczliwą prośbę, wybrałyśmy się z Polą na spacer. Był to ruch, który przyniósł mi kolejne nowe doświadczenie.

sobota, 19 lipca 2014

zrozumieć dziecko

Dzieci naśladują rodziców, nie jest to żadnym moim odkryciem, a odwiecznym prawem natury. Nie dziwi mnie, że córka chciała mieć swój wózek, skoro mama pcha to i ona musi.

wtorek, 15 lipca 2014

pewien poziom dojrzałości

Za tydzień Pola skończy 16 miesięcy i po tych prawie-szesnastumiesiącach dojrzałam do decyzji, żeby wozić nasze tyłki samochodem.

poniedziałek, 14 lipca 2014

musztra

Jestem wielką przeciwniczką nazywania harcerstwa organizacją militarną, ale nie da się oddzielić drużyny harcrcerskiej od ceremoniału musztry i sama przyznam, że marsz w szyku niejednokrotnie był dla mnie gwarancją bezpieczeństwa dla podopiecznych.

piątek, 11 lipca 2014

senne zwyczaje panny Poli

Po powrocie do domu z naszych miesięcznych podróży czekała na nas niespodzianka. Córka osiągnęła stan idealny w temacie dziennych drzemek.

czwartek, 10 lipca 2014

stan euforyczny

W stan euforyczny wprawił mnie mój najdroższy mąż i pewnie wyjdę teraz na wielką materialistkę, gdy powiem, że stan wywołały bilety na koncert przez męża zakupione. 

środa, 9 lipca 2014

Pan Wałek

Rzecz będzie o wałku, Panu Wałku. Sen kobiety ciężarnej bywa ciężki i kapryśny. W tej trudnej sytuacji z pomocą przyszedł mi Pan Wałek, a raczej został przyniesiony przez męża, Pana Męża. 

czwartek, 3 lipca 2014

Trzydniówka

Zanim Pola przyszła na świat pilnie studiowałam literaturę wszelaką, żeby wiedzieć co mnie czeka. Wówczas przeczytałam o trzydniówce, wirusie, który dopada dzieci i charakteryzuje się wysoką temperaturą, która przychodzi znienacka i w podobny sposób znika. Trzydniówkę poznajemy po tym, że pozostawia po sobie wysypkę.

Z minuty na minutę

Z minuty na minutę sytuacja robi się coraz bardziej napięta, żeby nie powiedzieć, że dramatyczna.

wtorek, 1 lipca 2014

Mózg Kobiety

Witajcie w lipcu! Jesteśmy w domu, zacieramy ślady po podróżowaniu, czyli pierzemy, suszymy i pierzemy kolejne rzeczy, no i wracamy do zdrowia.