piątek, 30 maja 2014

mucha

Ostatnio często przekonuję się jak bardzo jestem obserwowana przez córkę. Widać to w jej zachowaniu, czasem w bardzo zaskakujących sytuacjach. Jedna z takich zaskakujących sytuacji miała miejsce dzisiaj.

środa, 28 maja 2014

precyzyjność komunikatów

Przestrzeń, którą dysponujemy jako rodzina nie należy do ogromnych, w związku z tym staramy się jej nie zagracać i, w miarę możliwości, nie ograniczać.

sobota, 24 maja 2014

czwartek, 22 maja 2014

podryw na szczekające dziecko

Odkąd Pola stanęła na dwóch nogach to już do pozycji na czworaka nie wraca. Coraz częściej praktykujemy spacery po okolicy bez wózka, co daje zadowolenie nam obu, mi - bo nie muszę wózka znosić i wnosić po schodach, a córce, bo siedzenie w wózku od jakiegoś czasu jej nie bawi.

środa, 14 maja 2014

życiowe strategie

Historia znowu powraca do Franka z Francji. Ewidentnie coś jest na rzeczy, czas pokaże co to takiego. Na pewno córka nasza ze zdaniem Franka się liczy, a potwierdziły to wydarzenia ostatnich dni.

piątek, 9 maja 2014

zachcianki

Zachcianka definiowana przez Słownik Języka Polskiego jako 'kaprys' to coś co nieodłącznie kojarzy się z ciążą, zwłaszcza tym, którzy w niej nie byli. Ja jedną ciążę mam za sobą i zachcianek nie doświadczyłam, raczej starałam się kulinarnie lawirować między nudnościami, a zgagą, żeby dotrwać do końca.

wtorek, 6 maja 2014

o ludzkiej głupocie

Jak to mówią: "na głupotę nie ma lekarstwa", a szkoda, bo gdyby było, to uratowałoby sporo ludzkich istnień. Niekoniecznie mam na myśli nosicieli głupoty, bo zazwyczaj to nie oni padają ofiarą swoich ograniczonych możliwości.