wtorek, 26 kwietnia 2016

Czy jest lepszy?

Czy jest lepszy powód do zrobienia brownie niż wtorkowe popołudnie?


Pewnie jest, ale wtorkowe popołudnie także jest wystarczającym powodem, żeby brownie zrobić. Tym bardziej kiedy jedyna córka mówi:
- kompletnie nie mam sił mamo
- na co nie masz sił córko?
- na siłę
- to może upieczemy ciasto czekoladowe?
- to na pewno pomoże - uspokoiła mnie córka

Zatem upiekłyśmy sprawiając radość wszystkim domownikom i powodując, że w dom wypełniła cudowna woń czekolady.



Po upieczeniu przystąpiliśmy do konsumpcji. I kolejne pytanie: czy może być lepszy sposób spędzenia wtorkowego popołudnia niż zjedzenie brownie w towarzystwie jedynej córki i jedynego syna? Pewnie może, ale my, rodzice naszych jedynych dzieci, uznaliśmy, że był to najlepszy sposób na spędzenie tego popołudnia. Zerknijcie, a nie sposób będzie się Wam z nami nie zgodzić. Czyż nie są jedyni? 











Czy jest lepszy sposób na dotarcie do syna jedynego niż jego jedyna siostra? Pewnie jest, ale jeszcze go nie znaleźliśmy, na szczęście mamy córkę, której syn nie potrafi odmówić ani pięknego jedzenia, ani mycia po nim zębów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz