piątek, 30 stycznia 2015

umiejętności werbalne

Siedzimy z Polą w poczekalni w ośrodku zdrowia. Jest tłoczno i ciasno, i prawdę mówiąc, to ona siedzi przy małym stoliku, a ja kucam przy niej i malujemy sobie kolorowankę...

wtorek, 27 stycznia 2015

wybory

Jak powszechnie wiadomo, życie to sztuka wyborów i nam ostatnio życie kazało wybrać. Musieliśmy wybrać między planami, między marzeniami, zadecydować czy mieć czy być.

piątek, 23 stycznia 2015

Zbuntowany Anioł

Córka nasza posiada całkiem spore grono fanów, które bacznie śledzi jej losy, przygody i skoki rozwojowe. To właśnie z myślą o nich kilka słów co u Poli słychać. 

czwartek, 22 stycznia 2015

niemożliwe

Życie przynosi nam wiele momentów, kiedy myślimy sobie, że osiągnięcie celu jest niemożliwe i wielokrotnie, z biegiem czasu, naciąga nasze możliwości jakby były z gumy, żeby udowodnić, że wszystko jest możliwe.

sobota, 17 stycznia 2015

szlachetne zdrowie


​Jeszcze miesiąc temu nie uwierzyłabym, gdyby ktoś mi powiedział, że tak się życie potoczy i na pytanie dzwoniącej koleżanki, pewnej, że już się mamy dobrze, że jesteśmy zdrowi odpowiem: znowu gorączka, właśnie wróciłam od lekarza.

wtorek, 13 stycznia 2015

pierwszy spacer

Pogoda dzisiaj cudowna i dodająca skrzydeł, dlatego też, kiedy tylko córka z tatą pojechała do babci, żeby spędzić dzień z miłością swojego życia, seterem Goldi, udaliśmy się z Arturem na spacer. Na pierwszy spacer matki z synem. 

czy karmię piersią?

Spacer z Arturem został nieco zmącony przez napotkanych przez nas ludzi i spowodował lawinę myśli w mojej głowie, którą muszę z siebie wyrzucić. 

niedziela, 4 stycznia 2015

Najlepszy!

Najlepszy mąż mi się trafił, nie ma co! Powodów jego najlepszości jest mnóstwo, ale dzisiaj zdecydowanie najważniejszym jest to, że trzyma nas na swoich barkach, że dzielnie trzyma się w szpitalu z synem, gdzie ciągle jesteśmy i że podtrzymuje mnie, wykończoną psychicznie tą całą historią.

piątek, 2 stycznia 2015

Nie tak miało być.

Nie tak miało być. Kiedy w połowie grudnia mąż zaczynał urlop w głowie sobie układałam co dzięki temu będę mogła zrobić, jakie nadrobię zaległości, jakie sprawię sobie przyjemności...