Buszująca w Kuchni, która w kuchni już nie buszuje i tym samym utraciła swój przydomek zadbała o przydomek dla matki swojej i tak za sprawą córki matkę można tytułować Ugryziona w Nos.
A wszystko wydarzyło się wczoraj podczas niewinnej wieczornej zabawy na dywanie. Córka w doskonałym humorze radośnie się bawiła co jakiś czas obdarowując mamę buziakiem. Mama również miała się doskonale, tak doskonale, że na chwilę przymknęła oczy i... poczuła ból! Zamiast buziaka otrzymała bolesne ugryzienie prosto w nos. Widać córka wie jak wykorzystać swoje liczne uzębienie. Było zaskoczenie z takiego obrotu sprawy i było sporo śmiechu. Dopiero ranek dostarczył mniej radosnych emocji, kiedy lustrzane odbicie ukazało ugryzienie dwóch małych ząbków na matczynym nosie. Taki ot wypadek przy pracy.
Dobrze, że taki mróz za oknem, dzięki niemu wszystkie nosy są czerwone i nie widać ugryzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz