piątek, 6 grudnia 2013

działalność wznowiona

Kiedy mąż i ojciec w jednej osobie, dowiedział się o zawieszeniu działalności ciastkarsko - piekarniczej bardzo się zmartwił. Postanowił coś zaradzić, aby temu zapobiec. Wymyślił więc, że piec będę w weekendy i wtedy on będzie zajmował się dzieckiem.


Jako, że zbliża się weekend postanowiłam upiec ciasto. A ponieważ wiatr, którego imienia zapomniałam szaleje, postanowiłam zabezpieczyć nas w wielki gar bigosu, żeby w razie katastrofy nie umrzeć z głodu. Kiedy oddawałam się czynnościom kulinarnym mąż zajmował się córką. Córkę jednak ciągnęło do kuchni i raz po raz człapała w stronę mamy. Ojciec kilka razy zawrócił córkę, aż postanowił sprawować nad nią opiekę w kuchni. 

Poniżej obrazek z naszego wspólnego kuchennego popołudnia. Ciasto gotowe, tym razem zawiera wszystkie składniki, a bigos pysznie sobie bulka na piecu. A jutro upieczemy pierniki!


1 komentarz:

  1. Otrzymałam takie wyróżnienie.
    Od razu zaznaczam nie jestem fanką takich klepanek, ale ponieważ dostałam od osoby którą lubię głupio było ignorować i nie odpowiedzieć. Odpowiedziałam i przesyłam dalej.
    Liebster blog award. Nagroda wiąże się z pewnymi zobowiązaniami - trzeba odpowiedzieć na 11 pytań i wskazać 11 blogów, które chciałoby się do tej nagrody nominować. Mają to być blogi, które zasługują na polecenie i które warto odwiedzać. Wybrałem Twój blog i zapraszam do zabawy.

    Moje pytania:
    1. Twoje ulubione zajęcie w jesienne wieczory?
    2. Najpiękniejszy prezent otrzymany w dzieciństwie?
    3. Czy wciąż masz przyjaciół z dzieciństwa?
    4. Twoja wymarzona podróż, którą chciałbyś odbyć?
    5. Preferujesz czytanie książek, czy oglądanie filmów?
    6. Najweselsze przeżycie/psikus z lat szkolnych?
    7. Wystrój domu - nowoczesność, czy starocie?
    8. Wypielęgnowane rabatki i grządki, czy "dzicz" naturalnego ogrodu?
    9. Czy jesteś człowiekiem rodzinnym?
    10. Ulubiona praca domowa lub jakakolwiek inna która sprawia tobie przyjemność?
    11. Co wolisz: ciszę czy dźwięki - a jeżeli tak to jakie?

    Jeśli zignorujesz zrozumiem i pretensji mieć nie będę.
    Miłej zabawy

    OdpowiedzUsuń