wtorek, 26 listopada 2013

telewizyjne nic

Powiało srogością. Za oknem minus dwa. Pruszy śnieg, cały świat mocno zabielony. A nad głowami latają czarne ptaszyska, triumfują. Nareszcie mają swój mróz, przykurczonych ludzi pośpiesznie przemieszczających się do miejsca przeznaczenia, z nadzieją, że tam zastaną ciepło.


W domu półmrok, dosyć przygnębiająco. Włączam TV, choć nie mam wielkiej nadziei, że będzie tam coś wartościowego. Na szczęście w DDTVN Prokop i Welman, bo gdyby była Pieńkowska musiałabym wyłączyć, taką mam zasadę: nie oglądam Pieńkowskiej. Kiedyś próbowałam, ale nie widziałam większej kretyniady. Stara baba wyjada kucharzowi z garnków i chichocze przy tym jak nastolatka, niesmacznie oblizując palce. Pseudodziennikarka opłacana bogatym portfelem męża. 

Tak więc włączam DDTVN i kogo widzę? Michał Wiśniewski, który oświadcza światu, że znowu będzie artystą, a nie celebrytą. Pojęcie artysty w obecnych czasach może być bardzo wieloznacznie rozumiane, w czym utwierdza mnie nowa piosenka pt. Piosenka jak pocałunek. Gdyby mnie nikt nie uprzedził, że to nowy hit/kit Michała Wiśniewskiego, wiedziałabym to podskórnie. 

Celebryta przywdziewający na nowo płaszcz artysty zupełnie zmienił swój wizerunek, nie ma czerwonych włosów, nie ma pierścionków w każdym niemożliwym miejscu, teraz jest to pan po czterdziestce, który przemyślał swoje życie. Co ciekawe w nowym teledysku występuje inna wielka gwiazda, której fenomenu nigdy nie potrafiłam zrozumieć - Izabela Trojanowska. Perfekcyjne połączenie, Michał śpiewa: "dlatego dzień po dniu śpiewam Ci miłość", a Izabela się uśmiecha, jak zawsze szczerze i naturalnie, kręci w koło i promienieje! Słyszę, że nasz artysta wydał 19 albumów i nie mogę sobie tego wyobrazić, to jakieś dwieście piosenek. 

Wiśniewskiego zastępuje Chodakowska, która zwraca się z ekranu per Ty i tłumaczy, że od dzisiaj zacznie się moje nowe lepsze życie.  Dość. Wyłączam TV. Nie potrzebuję lepszego życia. Aktualnie potrzebuję znaleźć rozwiązanie następującej zagadki: jak korzystać z komputera w obecności córki, żeby nie przegryzła kabla zasilającego? Aby rozwiać wszelkie wątpliwości dodam, że na sercu leży mi dobro córki, a nie przyszłość kabla.


 Isn't she lovely?
(fot. PJ Polak)

2 komentarze:

  1. Okurat :P http://www.pudelek.pl/artykul/61262/zadaja_usuniecia_pienkowskiej_z_dzien_dobry_tvn/

    OdpowiedzUsuń