czwartek, 3 października 2013

stomatologiczna refleksja

Siedziałam wczoraj na fotelu dentystycznym, było borowanie, było boleśnie. Siedziałam i myślałam o bólu i doszłam do wniosku, że mimo, że ból jest spory, to w porównaniu z bólem porodowym jest niczym. Nie chcę przerażać kobiet, które tego bólu nie przeżyły, sama zamierzam jeszcze przeżyć ból porodowy, ale jestem zdania, że jest to ból, którego z niczym nie da się porównać. Tak więc siedząc w miejscu, które niejednego człowieka napawa paraliżującym strachem czułam się lekko, bo czymże jest tych 5 minut borowania przy dwunastogodzinnym porodzie?

4 komentarze: