piątek, 4 października 2013

to idzie młodość!

Nie wiem jak to się dzieje, ale kobieta z wózkiem wyzwala w ludziach potrzebę do komentowania i udzielania rad. Widzisz obcą kobietę, a ona Ci mówi, że za zimno na spacer. Albo inna zachwyca się dzieckiem, które widzi pierwszy raz w życiu i nie wiadomo czy jeszcze kiedyś je zobaczy, ale interesuje się jak je i jak śpi.



Z perspektywy czasu mogę się pochwalić mnóstwem takich spotkań, ale pochwalę się dzisiejszym, bardzo pociesznym. Dzisiaj udało nam się wybrać na spacer na trzy wózki i zdarzyło się, że podeszła do nas sąsiadka, starsza pani, wyraziła swą radość, że korzystamy z ładnej pogody. Jak to przy takiej okazji pani powspominała, jak to ona kiedyś z wózkiem jeździła i mówi, "ale ja to dużo starsza byłam jak miałam pierwsze dziecko, bo wy wszystkie to jeszcze nawet dwudziestki nie macie", reakcją był oczywiście nasz wdzięczny śmiech. Jak okazało się później urocza staruszka mając pierwsze dziecko była sześć lat młodsza ode mnie :)

2 komentarze:

  1. haha bardzo miła staruszka! ;) w moim przypadku to pani w szpitalu podczas porodu zapytała czy jestem pełnoletnia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha dobre! to miałaś terapię znieczulającą przez rozweselenie ;)

      Usuń